Od kilku miesięcy dusiłam w sobie zamiar zrobienia albumu, ale w
związku z tym, że nie lubię tworzyć do szuflady to „nosił wilk razy kilka…” ;)
Pewnego sierpniowego dnia (a może lipcowego?) dowiedziałam się od Gosi (znanej
również jako ArtSoul) o akcji ‘Scrapuję z sercem’ – z zaciekawieniem zagłębiłam
się w szczegóły, bo od zawsze całym sercem wspierałam WOŚP. Kilka godzin
zastanawiania, czy dam radę? Czy moje prace są godne tak szczytnej akcji? Czy
ludzie będą to chcieli? A co jak nie podołam? Zawalę na całej linii, bo to
pierwszy mój w życiu album? – w takich chwilach ostatecznego kopa do działania
daje mi mój M.: „dasz radę, zapisuj się”. Zapisałam, raz się żyje :)
Nie będę ukrywać, że ostateczny kształt i forma albumu były
zainspirowane instruktażami ScrapKate, które owa urocza persona zamieszcza w
sieci. Urzekły mnie różne formy rozwiązań, które pozwalają zamieścić naprawdę
sporo zdjęć na zaledwie kilku kartach :) Osobiście przepadam za albumami i
uważam, że tak ważne wydarzenie jak ślub zasługuje na sporo miejsca aby
pomieścić nie tylko zdjęcia, ale także kilka słów przemyśleń i refleksji świeżo
upieczonych małżonków – wyobraźcie sobie ich miny kiedy będą to czytać po kilku
latach :D
Razem z Anetą i Gosią miałyśmy stworzyć komplet – dosyć szybko
udało się nam znaleźć zestaw papierów, który wspólnie uznałyśmy za
nieszablonowy i ciekawy :) myślę, że nasz zestaw będzie się wyróżniał, ale czas
pokaże co wykonały inne koleżanki :)
Album powstawał kompletnie od podstaw - cały szkielet (tudzież
baza) zostały również wykonane przeze mnie, co można zobaczyć na zdjęciach :)
Ten etap budził moje największe obawy. Wiedziałam, że jeżeli w tym momencie coś
pójdzie nie po mojej myśli, to całą pracę będzie trzeba zacząć od początku.
Paradoksalnie jednak to co budziło najwięcej wątpliwości poszło zaskakująco
sprawnie :)
kolejnym etapem było przyozdobienie stron, wykonanie wkładek i mat.
Okładka powstała na końcu, do niej natchnął mnie wstępny projekt księgi gości,
którym podzieliła się z nami Aneta :)
Album jest solidny, choć to tylko papier :) Wymiary kart pozwalają zmieścić na stronie 1 poziome zdjęcie 10x15 lub dwa pionowe. Dzięki ciekawym rozwiązaniom album, który zawiera 6 kart może pomieścić minimum 32 zdjęcia. Część miejsca można zagospodarować na zapiski i wspomnienia, które z pewnością będą piękną pamiątką po kolejnych, wspólnie mijających latach. W albumie znalazły się również pasujące tagi, na których można zapisać na przykład krótki opis do zamieszczonych zdjęć.
Kasia nakręciła również filmik, żeby każdy mógł zobaczyć, jak na kilku kartach można zmieścić ponad 30 zdjęć... TU
ale filmik był za duży, żeby go tutaj umieścić bezpośrednio, więc musiałyśmy obejść ten problem... dałyśmy radę.
Super praca i po obejrzeniu albumu w filmiku, wciąż jestem nim zauroczona. Precyzyjnie wykonana praca!!!
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję za tak miłe słowa :)
UsuńCudo :D reszta komentarza na YT ;) dziękuję :*
OdpowiedzUsuń