ale cóż poradzimy - nas jest ponad 80, a dni do końca roku znacznie mniej... jakoś musimy sobie z tym poradzić, żebyście - drodzy czytelnicy - mieli możliwość zapoznać się z naszym - licznym - gronem, chociaż troszeczkę...
Goga: Witaj, na
początek wyzwanie: Twoja krótka biografia w kilku słowach? Jakbyś nam siebie
przedstawiła?
Magdalena Kubuś: Witam
jestem Magdalena, prywatnie mama 5,5 letniej Julki i żona. Obecnie mieszkam w
Zagnańsku i tam też pracuję. Uśmiechnięta i szalona perfekcjonistka.
Goga: Jak się
zainteresowałaś scrapbookingiem?
Magdalena Kubuś: Odkąd
pamiętam to lubiłam zajmować się różnymi pracami
ręcznymi. Scrapbookingiem zainteresowałam się ponad rok temu, gdy
szperałam w necie i się zauroczyłam tymi pięknymi pracami, no i postanowiłam
spróbować. Po wykonaniu pierwszych prac stwierdziłam, że to jest to co chcę
robić i co mnie przede wszystkim na chwilę odrywa od domowych obowiązków.
Goga: Czyli
starasz się być wszechstronna, to bardzo dobra cecha. Jakbyś miała wybrać tylko
jedną, taką najbardziej ulubioną formę to jaka by to była?
Magdalena Kubuś: Moja
ulubiona forma to kartki. Mam na swoim koncie również
wykonanie kilku albumów i box-ów. Spróbowałam swoich sił także w
stworzeniu LO. Co do stylu to lubię prostotę.
Goga: Czyli mamy
pasjonatkę klasycznych form. Świetnie, że próbujesz czegoś nowego! Dlaczego
postanowiłaś wspomóc WOŚP w tym roku?
Magdalena Kubuś: Akcję WOŚP
wspieram od zawsze. Tym razem postanowiłam
również wesprzeć swoją pracą. Mam nadzieję, że komuś przypadnie do
gustu i zalicytuje.
Goga: Myślę, że
na pewno znajdzie się ktoś, komu przypadnie do gustu. Jeśli mogę zapytać: Czym
się kierowałaś tworząc notes na WOŚP?
Magdalena Kubuś: Inspiracją
do zrobienia notesu była praktyczność, prostota i odrobina romantyzmu.
Goga: Magdo,
dziękuję za wywiad! Życzę powodzenia i mnóstwo weny twórczej!
Magalena Kubuś: Dziękuję.
a oto praca Magdy:
Prawda, że cudny?
Notes na żywo robi niesamowite wrażenie. Jest piękny.
OdpowiedzUsuń