Witam
serdecznie, mam na imię Beata.
Skrapbook’ingiem
zainteresowała mnie pewna Pani, Pani Jola jakieś dwa lata temu.
Od tamtej pory pochłonięta jestem tą wielką przyjemnością tworzenia. W tym roku postanowiłam tworzyć szlachetnie, na szlachetny cel WOŚP.
Od tamtej pory pochłonięta jestem tą wielką przyjemnością tworzenia. W tym roku postanowiłam tworzyć szlachetnie, na szlachetny cel WOŚP.
Moje
pudełko jest drewniane przeznaczone na wszystko czego dusza zapragnie J
Niestety
nie mam zdjęć z tworzenia, ponieważ szlachetne tworzenie odbyło się tak
błyskawicznie, że lampa błyskowa nie zdążyła ;-)
Proces
tworzenia przebiega zawsze tak samo, wybór papierów, wybór dodatków i składanie
kompozycji. Na tym prostota się kończy.
Są prace, które robią się bardzo długo, potrafię kilkakrotnie zmieniać
kompozycję, kwiaty, dodatki. Potem zrobię szybką fotkę, żeby pamiętać co i jak
ułożyłam, zrzucam następnie wszystko z pracy, żeby poukładać według wzoru i ….
oczywiście układam inaczej. Są też prace, które robię błyskawicznie, tak jak
było w przypadku pudelka. Wiedziałam
dokładnie jaki cel chce osiągnąć a pomogło mi przy tym WOŚP’owe serduszko które
narzuciło wytyczne i praca powstała błyskawicznie bez mąk braku weny twórczej.
W
tej szlachetnej pracy nie mogło zabraknąć moich ukochanych kwiatków – magnolii.
Na
nich siedzi maleńki koliberek, dodający pracy lekkości.
Środek pudełka jest przeciągnięty lakierem do
decoupage. Poza tym dno wyłożone jest papierem którego użyłam również na
zewnątrz. Nie mogło zabraknąć WOŚP’’owego serduszka.
prześliczna wspaniale udekorowana
OdpowiedzUsuń