Na imię mam Ewa, w grupie „Skrapujemy z sercem dla WOŚP”
gram już drugi rok. W ubiegłym roku robiłam przepiśnik i notes, w tym roku
niestety tylko przepiśnik. Mimo, że jestem już na emeryturze (takie staruszki
też scrapują J),
nie mam za wiele czasu, bo oprócz „papierków” czas zajmuje mi szydełko, które
uwielbiam tak jak scrapowanie.
Jak powstawał mój przepisnik?
Wybrałam papiery, ułożyłam na kartce, dobrałam dodatki i
już J….
A tak naprawdę nie było
wcale tak łatwo, bo papiery wybierałam dwa dni a dodatków do dzisiaj nie jestem
pewna J.
No ale jest i mam
nadzieję, że spodoba się osobie, która go kupi.
superzasty! :) na pewno się spodoba :D
OdpowiedzUsuń