Pokazywanie postów oznaczonych etykietą terminarz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą terminarz. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 15 grudnia 2016

Wygadana Aneta i jej Kalendarz

Aneta nie należy do nowych uczestniczek... a robi cudne rzeczy :) zresztą sami zobaczcie... jest na co ząbki ostrzyć...

Siema!

Już po raz drugi - i na pewno nie ostatni :) - biorę udział w akcji Scrapujemy z sercem dla WOŚP. Rok temu dzięki zapisaniu się na grupowy zestaw ślubny, poznałam dwie scrapomaniaczki Gosię oraz Kasię (macham Wam dziewczyny!). Kasi pracę możecie zobaczyć w poście z dnia 30 października.
W tym roku wykonałam kalendarz oraz pudełko. Namówiłam również siostrę Mirandę, by wzięła ze mną udział w tegorocznej akcji. Jej prace możecie oglądać w poście z dnia 1 listopada :)

Parę słów o moich pracach:


Przy tworzeniu kalendarza skorzystałam z gotowej bazy od Fabryki Weny. Kalendarz ma format A5, druk jest dwustronny, każdy tydzień jest rozpisany na dwóch przeciwległych stronach, tak więc jest sporo miejsca na notatki. Dodatkowo z tyłu znajduje się aż 20 stron na notatki.
 Przy komponowaniu okładki bazą była grafika róży, do której dobrałam papiery i dodatki. Ponieważ uwielbiam przeszycia na pracach, na okładce kalendarza przeszycie musiało się znaleźć. Potem było dopasowywanie dodatków: taśmy papierowej, bawełnianej koronki, tekturek i perełek. Tekturki ozdobiłam metodą embossingu na gorąco, dzięki czemu ładnie się mienią. Na wewnętrznych stronach okładek zrobiłam kieszonki na luźne karteczki i zapiski. Cały kalendarz jest zbindowany białą sprężyną, którą dodatkowo przyozdobiłam koronkową kokardą. Mam nadzieję, że kalendarz będzie służył właścicielowi przez cały kolejny rok, a może i dłużej, oraz pomieści wszystkie ważne daty, zapiski i przemyślenia :)

Dzięki! :*
Aneta

niedziela, 20 grudnia 2015

Kalendarz od odkrywczej Jolki

Jestem Jolka, mam lat 30 a scrapowanie odkryłam jakieś półtora roku temu, czyli wcale nie tak dawno. Zaczęłam głębiej interesować się tematem i natrafiłam na info o akcji Scrapowanie dla WOSP. Ani chwili nie zastanawiałam się nad udziałem :)


Do zrobienia wybrałam kalendarz, zupełnie spontanicznie. Jak powstawał? W ogromnym chaosie i bałaganie, tak jak wszystkie moje prace. Powyciągałam różne akcesoria i kombinowałam. 



Chciałąbym, żeby był trochę "eko" - stąd okładka w kolorze tektury.Z góry wiedziałam tez, że na pewno nie będzie na nim kwiatów. Nie ma ich z resztą na żadnej mojej pracy jak do tej pory. Wyszedł miszmasz ozdób i kawałków papieru, jeden nawet artystycznie został zwyczajnie udarty!



 Wszystko poukładałam, dodałam motto o tym, żeby cieszyć się z każdej chwili swojego życia na okładkę, a do środka motywujący cytat - 365 dni by robić wielkie rzeczy. Zrobiłam też kieszonki na wewnętrznych stronach okładek na różne luźne karteczki z Super Ważnymi Notatkami. 



Do tego szybki projekt "hello 2016", druk, klej, bindownica i oto jest - mój pierwszy w życiu kalendarz.


Gdy już wszystko było gotowe zauważyłam, że nie ma nigdzie naszej "firmowej" tekturki z serduszkiem! O ja gapa! Szybko naprawiłam swój błąd i na okładce, i w środku :)


         

 Mam nadzieję, że kalendarz stanie się czyimś przyjacielem na cały 2016 rok:)​

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Origata prezentuje swój planer...

Witam się z Wami po raz drugi - w zeszłym roku miałam przyjemność wykonać na akcję notes, tym razem przygotowałam planer.
Mam na imię Agata, ale w sieci znana jestem jako Origata. Tym razem postanowiłam stworzyć moją pracę od podstaw, bez stosowania gotowej bazy. Jako, że z bindownicą samodzielnie pracowałam po raz pierwszy, nie obyło się bez wpadek, ale oto jest - gotowy planer, w którym okładki oklejone są materiałem, a dopiero później papierem scrapowym.
Cechą charakterystyczną planera jest zamontowana na stałe opaska, zamykana na dwa magnesy: to mój autorski pomysł Emotikon smile Planer ozdobiłam metalowymi koronkami, ćwiekami, zawieszkami, moimi ulubionymi kaboszonami oraz tekturkami. Głównym ozdobnikiem okładki jest motyw serca - firmowa tekturka naszej akcji.

Mam nadzieję, że moja praca Wam się spodoba i że trafi w dobre ręce, wspomagając tę wspaniałą akcję, jaką jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy!




piątek, 13 listopada 2015

Killashandry unikalny kalendarz...

Znacie mnie już dobrze... To już trzeci raz, kiedy prowadzę (przy współudziale innych dobrych duszyczek) akcję Scrapu-Skrap-Dla-WOŚP...
Co roku zadziwia mnie ilość bezinteresownych serc, które w akcji tej chcą wziąć udział... jako tworzący, lub będąc sklepem z przydasiami, wspomagają nas wszystkie w dobroczynności, dokładając swoją cegiełkę  - czyli rabaty - abyśmy mogły więcej zrobić :)
Ja sama działam od dłuższego czasu... wspomagając również inne akcje na rzecz WOŚP...
Zaś jeśli chodzi o mnie... Ogarniam co nie-do-ogarnięcia, panuję nad chaosem, przedkładam pracę twórczą nad sprzątanie ;) cóż... jak każda artystyczna dusza...
Moim warsztatem jest kanapa, podłoga... z rzadka biurko... przydasie, papiery, maszynki, maski, media... to można znaleźć wszędzie... w sypialni, w pokoju, kuchni, a nawet w łazience... na warsztacie często goszczą u mnie projekty nietypowe... czasem karkołomne ;) uwielbiam kombinować, jak coś zrobić... wciąż uczę się nowych technik... niedawno wsiąkłam w robienie kwiatów z papieru czerpanego... jeden z nich znalazł się na moim kalendarzu...
to co? gotowi? no to GRAMY!

Ja wiem, że inne uczestniczki mnie wyklną... jednak już po rozesłaniu tekturek wpadłam na pewien pomysł... szkoda, że nie wcześniej... ale cóż... w ten sposób mój kalendarz będzie się wyróżniał...

Jak to ja... zaczęłam od projektowania wkładu - no bo przecież nie mogę mieć gotowego... ja???? gotowy??? a nigdy w życiu! Tak właśnie się zaczęła moja praca nad kalendarzem...


Jak widać, serduszka znajdują się na kartach kalendarza, przez co jest on absolutnie unikalny.
Potem się zaczęło... zostały wycięte okładki, przekładki... wydrukowany wkład kalendarzowy, wkład notesowy, oraz wkład adresowy... (hihihi trochę tych wkładów jest)


potem nastał czas na wybór papierów... a, że od dosyć dawna przymierzałam się do dwóch kolekcji z dwóch różnych źródeł... cóż... to je właśnie wybrałam... kolekcja Turquoise by Mrude, oraz Piękny Umysł by sasilla - papiery polskie aż do ostatniego bezdrzewnego włókienka i ostatniej kropli tuszu drukarskiego... cudne połączenie turkusu i brązu...


cóż, nie wszystko, co wybrałam zostało użyte... ale nie czarujmy się... proces twórczy taki już jest ;)... coś się planuje, potem plany się zmienia... i tak to leci... 
Następnie przyszła kolej na dodatki...




wśród nich znalazł się jeden z kwiatów, które zrobiłam jeszcze na warsztatach z Ewą, dołączył do niego kaboszon szklany ze stylizowanym zegarem oraz kryształki akrylowe...plan powolutku się wykluwał... początkowo nieśmiało... ale wkrótce wszystko się w mojej głowie rozjaśniało... szczególnie, jak już zapadła decyzja użycia wykrojników fish-tale banners (zdjęcie powyżej), tak właśnie powstał niemal-biżuteryjny zegar na paskach wyciętych wspomnianymi wyżej wykrojnikami paskach, które mnie się trochę kojarzą z wieżą zegarową... szczególnie w tym układzie...


nie zabrakło też mikro-mediowania w postaci potuszowania serduszka na odpowiednie kolory (turkus i brąz), pokrycie go w newralgicznych miejscach opalizującym na zielono brokatem i zalanie tego glossy medium, aby uwiecznić błysk...


potem zbindowałam całość moim ukochanym cinchem :)


potrzebna do tego była naprawdę potężna sprężyna... której - jak się okazało nie miałam... ale poratowała mnie Paulana. Sprężynę zamknęłam moim "firmowym" wiązaniem zakończonym kokardą.


Podsumowując: w kalendarzu jest zakładka na wstążeczce, którą można zaznaczyć aktualną datę, jest sekcja kalendarza, notesu, adresownika oraz sekcja z kieszonkami na karteczki z notatkami, czy wizytówki...
całość okraszona jest - JEDYNĄ W SWOIM RODZAJU - tekturką naszego akcjowego serca.
Drugiej takiej nie ma i nie będzie!


Sie-ma i do zobaczenia na licytacji....

czwartek, 12 listopada 2015

Kalendarz od Reni...

 Od roku zajmuję się scrapbookingiem i mixed mediami. Scrapbooking poznałam poprzez piękne prace Elizy Klimek (elizajagoda). A mixed mediami zaznajomiłam się na warsztatach Cynki w Krakowie. Stąd do dziś, rozwijam swoje zainteresowania w tych kierunkach. Dołączyłam do grupy Skrapuję z sercem dla WOŚP z chęci poznania czegoś nowego oraz dawaniem dla innych od serca. O tej grupie dowiedziałam się dzięki, Marcie Panako. Zdecydowałam, dzięki Jej ogłoszeniu, wziąć udział.

 Moja praca to kalendarz na rok 2016 z embossingowanymi na biało serduszkami na czerwonym mediowanym tle, zastosowaną maską gwiazdkami oraz wzorem koronkowym zainspirowanymi warsztatami mixed mediami Cynki w tamtym roku. Zestaw kolorystyczny kalendarza pasuje mi do naklejek z sercami jakie otrzymują darczyńcy, kiedy składają pieniądze na szczytne cele.

Zawsze bardzo trudno mi przygotować opis procesu pracy: Więcej prac robię na podłodze, ze względu na to, że bardzo lubię przestrzenne miejsca do pracy. 
przygotowane składniki do mixed media i nie tylko. 

najpierw wymediowałam okładki gessem na biało i gel medium.

Potem pododawałam papiery i koronki aby uzyskać ciekawą fakturę okładki. 

Zamalowałam akrylem czerwonym i spryskiwałam mgiełkami, aby nadać miłej w dotyku faktury i fantastycznych odcieni kolorów ciepłych. Do tego również wykorzystałam pastę strukturalną do szablonu z gwiazdkami 


Po wysuszeniu przez nagrzewnicę okładki. Rozpoczęłam przygotowanie tekturek przysłanymi przez organizatorkę tej akcji Killashandrę do klejenia, ale najpierw wcześniej musiałam je embossingować pudrem białym 

i sklejałam magikiem na okładce

 Jeszcze zabezpieczyłam brzegi okładek narożnikiem kupionym w sklepie RetroKraftShop 


Niestety nie miałam bindownicy. Zbindowałam okładki i wkłady kalendarza kupione od Białych Kruczków u koleżanki.
W efekcie powstał ten oto kalendarz, w którym znajduje się specjalna strona z podziękowaniem dla darczyńcy, który/a go wylicytuje.




Pozdrawiam Serdecznie Renata Rosiek

piątek, 30 października 2015

Kasia ze swoim kalendarzem...

Witam, mam na imię Kasia jestem żoną i matką, w wolnych chwilach uwielbiam tworzyć kartki okolicznościowe, pudełka, a także notesy i przepiśniki. W zeszłym roku na blogu jednej z koleżanek zobaczyłam śliczny przepiśnik, który został wykonany na akcję Skrapuję z sercem i w ten właśnie sposób dowiedziałam się o akcji i postanowiłam w kolejnej sama wziąć udział. I tak oto jestem. Postanowiłam stworzyć kalendarz na 2016 rok, długo nie wiedziałam w jakim kierunku pójść, ale gdy tylko ujrzałam piękne kwiatowe grafiki stwierdziłam że to jest to.








 Dobrałam kolorystycznie tło, okleiłam okładki, nałożyłam narożniki i użyłam bindownicy.




 I tak oto powstał mój kalendarz:)