niedziela, 29 grudnia 2013

Poznajmy weterankę Offcę...



Killa: Siema, gotowa opowiedzieć trochę o sobie?

Offca: Jak najbardziej



Killa:  No to, tak w kilku słowach…

Offca: Mam na imię Kasia, już od prawie 5 lat funkcjonuję w scrapowym świecie jako offca.



Killa: Ciekawy nick, skąd się wziął?

Offca: To moje przezwisko jeszcze z czasów studiów. Wzięło się stąd, że lubiłam owce i miałam je wszędzie. A że ja taka typowa nie jestem, to i kolega zmienił "w" na "ff"



Killa: A na co dzień…

Offca:  Na co dzień jestem mamą dwuletniej Mai, żoną swojego męża, zastępczą matką dwóch kocic. Zawodowo jestem nauczycielem i pracuję jako wychowawca w świetlicy przyszpitalnej.



Killa: Wymagająca praca, ale chyba daje sporo satysfakcji

Offca: Bardzo dużo. Tym bardziej, że w większości nasi wychowankowie to osoby upośledzone umysłowo oraz ruchowo. W tej chwili nie wyobrażam sobie innej pracy



Killa: A jak się zainteresowałaś scrapbookingiem?

Offca: scrapbookingiem zainteresowałam się ponad 7 lat temu. Kupiłam książkę "Scrapbooking - zdobienie albumów", odleżała swoje, aż w końcu w 2007r. zrobiłam prezent urodzinowy mojemu (wtedy jeszcze przyszłemu) mężowi w postaci albumu ze zdjęciami od początku naszej znajomości. Wykonany z kolorowych kartonów, ścinków gazet itp., przy użyciu nożyczek z ozdobnymi brzegami. O prawdziwych materiałach scrapowych mogłam wtedy pomarzyć. Później była ponad roczna przerwa, aż w marcu 2009 odkryłam forum scrappassion i wpadłam.



Killa: Czyli rozkręcałaś się powolutku…

Offca: Powoli, powoli, małymi kroczkami. Miałam okazję zaczynać w czasach kiedy w Polsce raczkował scrapbooking, a ja raczkowalam razem z nim



Killa: Masz jakiś ulubiony styl i forma pracy?

Offca: Nie mam ulubionej techniki. Lubię próbować różnych rzeczy, nowych sposobów ozdabiania, dodatków itp.



Killa: Dlaczego postanowiłaś wspomóc Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Offca: Z WOŚPem jestem prawie od początku istnienia fundacji. Prawie, bo oprócz pierwszego finału. Moja mama działała przez kilka lat w sztabie jako księgowa, więc chodziłam im pomagać. Później przez wiele lat działałam jako wolontariusz. Teraz wspieram w ten sposób. W tym roku dwukrotnie, bo również tworząc pudełko dla Biżuteryjek.



Killa: No to mamy weterankę  swoich szeregach. Skąd wzięłaś inspirację do WOŚPowego notesa?

Offca: Przekopałam papiery, przyłożyłam tu i tam i tak wyszło… A na serio, to chciałam żeby było jakoś tak kuchennie i nieco w stylu retro. Wyszło jak wyszło.


Killa: Wyszło świetnie, przyszły właściciel na pewno będzie zachwycony. A można gdzieś zobaczyć więcej Twoich prac?

Offca: Oczywiście, na blogu: http://offcascrapuje.blogspot.com/



Killa: Dzięki, że poświęciłaś swój czas na ten wywiad.

Offca: Dziękuję również
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Weryfikacja obrazkowa pozwoli nam się upewnić, że jesteś żywym człowiekiem, a nie maszynką :) prosimy nie denerwuj się.
SCRAPU-SCRAP DLA WOŚP