Killa: Siema, gotowa opowiedzieć trochę o sobie?
Offca: Jak
najbardziej
Killa: No to, tak w kilku
słowach…
Offca: Mam na imię Kasia, już od prawie 5 lat funkcjonuję w
scrapowym świecie jako offca.
Killa: Ciekawy nick, skąd się wziął?
Offca: To moje
przezwisko jeszcze z czasów studiów. Wzięło się stąd, że lubiłam owce i miałam
je wszędzie. A że ja taka typowa nie jestem, to i kolega zmienił "w"
na "ff"
Killa: A na co dzień…
Offca: Na co dzień jestem
mamą dwuletniej Mai, żoną swojego męża, zastępczą matką dwóch kocic. Zawodowo
jestem nauczycielem i pracuję jako wychowawca w świetlicy przyszpitalnej.
Killa: Wymagająca praca, ale chyba daje sporo satysfakcji
Offca: Bardzo
dużo. Tym bardziej, że w większości nasi wychowankowie to osoby upośledzone
umysłowo oraz ruchowo. W tej chwili nie wyobrażam sobie innej pracy
Killa: A jak się zainteresowałaś scrapbookingiem?
Offca: scrapbookingiem zainteresowałam się ponad 7 lat temu.
Kupiłam książkę "Scrapbooking - zdobienie albumów", odleżała swoje,
aż w końcu w 2007r. zrobiłam prezent urodzinowy mojemu (wtedy jeszcze
przyszłemu) mężowi w postaci albumu ze zdjęciami od początku naszej znajomości.
Wykonany z kolorowych kartonów, ścinków gazet itp., przy użyciu nożyczek z
ozdobnymi brzegami. O prawdziwych materiałach scrapowych mogłam wtedy pomarzyć.
Później była ponad roczna przerwa, aż w marcu 2009 odkryłam forum scrappassion
i wpadłam.
Killa: Czyli rozkręcałaś się powolutku…
Offca: Powoli,
powoli, małymi kroczkami. Miałam okazję zaczynać w czasach kiedy w Polsce
raczkował scrapbooking, a ja raczkowalam razem z nim
Killa: Masz jakiś ulubiony styl i forma pracy?
Offca: Nie mam ulubionej techniki. Lubię próbować różnych rzeczy,
nowych sposobów ozdabiania, dodatków itp.
Killa: Dlaczego postanowiłaś wspomóc Wielką Orkiestrę Świątecznej
Pomocy.
Offca: Z WOŚPem jestem prawie od początku istnienia fundacji.
Prawie, bo oprócz pierwszego finału. Moja mama działała przez kilka lat w
sztabie jako księgowa, więc chodziłam im pomagać. Później przez wiele lat
działałam jako wolontariusz. Teraz wspieram w ten sposób. W tym roku dwukrotnie,
bo również tworząc pudełko dla Biżuteryjek.
Killa: No to mamy weterankę
swoich szeregach. Skąd wzięłaś inspirację do WOŚPowego notesa?
Offca: Przekopałam papiery, przyłożyłam tu i tam i tak wyszło… A
na serio, to chciałam żeby było jakoś tak kuchennie i nieco w stylu retro.
Wyszło jak wyszło.
Killa: Wyszło świetnie, przyszły właściciel na pewno będzie
zachwycony. A można gdzieś zobaczyć więcej Twoich prac?
Offca: Oczywiście, na blogu: http://offcascrapuje.blogspot.com/
Killa: Dzięki, że poświęciłaś swój czas na ten wywiad.
Offca: Dziękuję
również
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Weryfikacja obrazkowa pozwoli nam się upewnić, że jesteś żywym człowiekiem, a nie maszynką :) prosimy nie denerwuj się.
SCRAPU-SCRAP DLA WOŚP