Killa:
Witaj, długo to trwało, ale nareszcie możemy chwilkę porozmawiać.
Amlai: Bardzo
się cieszę. Chociaż zawsze mam tremę przed mikrofonami i kamerami. Hihi...
Killa:
Opowiedz nam w kilku słowach o
sobie.
Amlai:
Na imię mam Alicja, a w blogowym świecie
istnieję jako Amlai. Jestem miłośniczką kwiatów i podróży.
Killa:
intrygujący nick… wiąże się z nim jakaś historia?
Amlai:
:
To dawne czasy... Siedziałam któregoś dnia i połączyłam swoje imię z jakimś
słowem. Już nawet nie pamiętam jakim, bo zrobiłam to w gimnazjum.
Killa: Jak się zainteresowałaś
scrapbookingiem?
Amlai: Od zawsze ciągnęło mnie do papieru i jego możliwości. Mogę godzinami składać origami, wycinać nawet drobne elementy, ... - relaksuje mnie to. Pierwsze przygody z rękodziełem zaczęły się bardzo dawno temu, za sprawą książki "Każde dziecko to potrafi."
Amlai: Od zawsze ciągnęło mnie do papieru i jego możliwości. Mogę godzinami składać origami, wycinać nawet drobne elementy, ... - relaksuje mnie to. Pierwsze przygody z rękodziełem zaczęły się bardzo dawno temu, za sprawą książki "Każde dziecko to potrafi."
Killa:
Byłaś małą majsterkowiczką?
Amlai: Tak,
chociaż nie latałam z młotkiem i wiertarką(bo majsterkowanie zwykle z tym się
kojarzy).
Killa: Jaki jest Twój ulubiony styl i forma pracy?
Amlai:
Uwielbiam w pracach kwiaty. Zarówno te wycinane, jak i robione własnoręcznie.
Najbardziej lubię tworzyć kartki, ale z dużą sympatią tworzę tez małe formy,
takie jak ATC.
Killa:
ATC brzmi bardzo tajemniczo, możesz powiedzieć co to takiego?
Amlai: ATC to
taka mała karteczka kolekcjonerska, którą wymieniają się Scraperki z całego
świata. Mierzy 2,5x3,5 cala(6,3x8,7 cm) i jest to świetny sposób na poznanie
styli, technik i interpretacji danego tematu przez inne osoby(bo ATC robi się
na jakiś zadany, bądź wymyślony temat).
Killa:
Na pewno Twoje prace można zobaczyć gdzieś w sieci…
Amlai: Pewnie, że tak, mam
bloga: http://kreat-ura.blogspot.com.
Killa:
Dlaczego postanowiłaś wspomóc
Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Amlai: Zawsze wspierałam WOŚP, a w tym roku postanowiłam dać kawałek własnego serduszka. Uważam, że dobro wraca do człowieka. A jeżeli mogę dać coś od siebie, to staram się dać 100%.
Amlai: Zawsze wspierałam WOŚP, a w tym roku postanowiłam dać kawałek własnego serduszka. Uważam, że dobro wraca do człowieka. A jeżeli mogę dać coś od siebie, to staram się dać 100%.
Killa: Jak wiele z nas. Skąd wzięłaś inspirację do WOŚPowych notesów?
Amlai: Inspiracja...
Hmmm... Wzięłam papier do ręki i od razu wpadłam na pomysł - delikatnie i
elegancko. Zapiśniki prawie tworzyły się same...
Killa:
Dziękuję ci serdecznie za tę chwilę, którą poświęciłaś na wywiad
Amlai: Dziękuję,
było mi bardzo miło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Weryfikacja obrazkowa pozwoli nam się upewnić, że jesteś żywym człowiekiem, a nie maszynką :) prosimy nie denerwuj się.
SCRAPU-SCRAP DLA WOŚP