aukcje startują!

Mili nasi!

właśnie zaczęły startować nasze aukcje...

jak nas znaleźć... są dwa sposoby:

1. kliknąć w TEN LINK

2. W http://charytatywni.allegro.pl/ wyszukać słowo: SCRAPERKI

oba sposoby pokażą pełną listę aukcji, jakie wystawiłyśmy :)

zapraszamy serdecznie do licytowania - przecież to na szczytny cel!

niezdecydowana Ania przedstawia swój notes

Witajcie, mam na imię Anna – tutaj występuję jako Ania Sz.  W akcji Skrapowanie z Sercem dla WOŚP biorę udział po raz drugi, w tym roku wykonuję także notes.

Długo nie mogłam zdecydować się z jakich papierów i dodatków powstanie moja praca, przymierzałam, rozrzucałam, po czym ponownie zestawiałam nowe kompozycje.

Ostatecznie wygrał przepiękny moim zdaniem kremowo-turkusowy papier z gęstym, ptasim wzorem.

Po wybraniu papierów i decyzji co do dodatków, jakie zostaną użyte, praca wreszcie nabrała tempa. Kilka zdjęć pokaże kolejne jej etapy.

 

I to już wszystko. Mam tylko nadzieję, że notes znajdzie swojego nabywcę zaś zdobyte pieniądze zasilą konto Orkiestry, dla naszego wspólnego pożytku.

  

Agnieszka prezentuje.... znaczy szaleje ;)

Sie ma!

Mam na imię Agnieszka ale wolę jak mówią na mnie Aga ot tak po prostu.  W sieci,  tzn na Facebooku możecie mnie znaleźć również jako Papierkowa Robótka.

Drugi raz biorę udział w akcji Scrapujemy z sercem dla WOŚP.  Drugi i mam nadzieję że nie ostatni. 

Dla przypomnienia lubię wyzwania. I w tym roku również takie podjęłam.  Moim wyzwaniem było zrobienie nie jednej pracy a dwóch.  No ładnie drugi raz udział w akcji i dwie prace.  Czyżby za rok trzeci udział i trzy prace?  Zobaczymy.  Po małych przejściach zdrowotno - remontowych udało mi się prace zrobić. 

Nad czym pracowałam? 

Na pierwszy ogień poszedł przepiśnik, wprawiona po zeszłorocznej akcji. Marzył mi się przepiśnik w czerwieni i z kropkami i taki też powstał.  Oczywiście z kieszonką na dodatkowe przepisy i ze wstążeczkami,  masą czerwonych wstążeczek. Oczywiście nie zabrakło naszego serduszka.

Druga moja praca to Planner. Oj tu były przygody. Najpierw jaki papier wybrać, potem jakie dodatki.  W efekcie końcowym wybrałam Małą Czarną, ot tak jakoś mi się spodobała na Planner. I serduszko,  koniecznie serduszko.

Licytującym już dziś serdecznie dziękuję.

Gramy do końca świata i jeszcze dłużej.

No to Sie ma :-)

 Pozdrawiam serdecznie

Agnieszka

Wesołych Świąt Kochani!

Oszczędna w słowach Hania prezentuje kalendarz...

Witam wszystkich bardzo serdecznie!

Mam na imię Hania, w scrapowym świecie znana jako Karmazynowy Kamyk. Znacie mnie nie od dziś, bo w akcji biorę udział od początku jej istnienia.

Tym razem postanowiłam zrobić kalendarz. Zaczęłam od wybrania materiałów, tym razem retro. 

Okładkę pokryłam czarnym gesso we wzór serduszek, popryskałam odrobinką złotej mgiełki, całość skleiłam.

 Pomalowałam farbą nasze akcyjne serduszko, dodałam kilka szczegółów,  jeszcze trochę pochlapałam na czarno i złoto.

 Całość zabezpieczyłam bezbarwnym lakierem i jak wyschło zbindowałam. Gotowe!

Kolejny przepiśnik Ola prezentuje.

Hej Wam wszystkim
To ja Ola :) w zeszłym roku się poznaliśmy, kiedy to przygotowałam mediowy notes od serca. Od tego czasu dużo się zmieniło.  Nowe twarze, nowe współprace, wesele, aż w końcu przeprowadzka, którą w dalszym ciągu próbuję ujarzmić. Nie wiem skąd nagle zrobiło mi się tyle rzeczy!?
Rozwijam się na każdym etapie życia, co mnie bardzo cieszy. Serdecznie również i Wam tego życzę!

Tym razem przygotowałam coś co każdej gospodyni przyda się w kuchni. Przepiśnik od zawsze stanowił dla mnie integralną część z jedną z szuflad w mojej kuchni. Jest to papierowa mini wersja mojej mamy, babci i siostry (czasem zdarzą się też inne osobistości) po które sięgam gdy czas coś upichcić.

Mój przepiśnik starałam się wykonać w sposób najbardziej funkcjonalny. Zawiera 4 przekładki odpowiednio do potraw i mnóstwo kieszonek, na karteczkowe zapiski

Jest wykonany z twardej tektury obklejonej kolorowym papierem scrapowym, gdzie każda kartka jest starannie potuszowana…

…i obszyta na maszynie.

Zawarłam w nim również coś od siebie, ale to już zostawiam jako niespodziankę dla zwycięzcy aukcji

Pozdrawiam cieplutko
Ola

Cudny przepiśnik J.Dark preznetuje...

W duchu dnia dzisiejszego przepiśnik od Joanny prezentujemy, niezwykły jest on!

Mam na imię Joanna - w blogowym świecie znana jako J.Dark.
Kartki okolicznościowe wykonuję od dobrych 10 lat, a ponad dwa lata temu wciągnęłam się w świat papierów, klejów i tekturek na dobre...
W zeszłym roku przypadkiem trafiłam na akcję "Scrapowania z sercem dla WOŚP" i postanowiłam następnym razem dołożyć swoją cegiełkę.
Tworzenie przepiśnika zaczęłam od przygotowania potrzebnych materiałów i wyboru papierów.

Brzegi okładek okleiłam washi tape, a WOŚPowe tekturki pokolorowałam na czerwono.

Papiery docięłam do odpowiednich rozmiarów, przeszyłam brzegi na maszynie i wszystko posklejałam.

Następnie zbindowałam całość i ozdobiłam okładkę.
Na wewnętrznych stronach okładki umieściłam kieszonki na luźne karteczki oraz wyciąganą kartkę z przelicznikiem kuchennym.

Pozdrawiam serdecznie, J.Dark

Kalendarz od odkrywczej Jolki

Jestem Jolka, mam lat 30 a scrapowanie odkryłam jakieś półtora roku temu, czyli wcale nie tak dawno. Zaczęłam głębiej interesować się tematem i natrafiłam na info o akcji Scrapowanie dla WOSP. Ani chwili nie zastanawiałam się nad udziałem :)

Do zrobienia wybrałam kalendarz, zupełnie spontanicznie. Jak powstawał? W ogromnym chaosie i bałaganie, tak jak wszystkie moje prace. Powyciągałam różne akcesoria i kombinowałam. 

Chciałąbym, żeby był trochę "eko" - stąd okładka w kolorze tektury.Z góry wiedziałam tez, że na pewno nie będzie na nim kwiatów. Nie ma ich z resztą na żadnej mojej pracy jak do tej pory. Wyszedł miszmasz ozdób i kawałków papieru, jeden nawet artystycznie został zwyczajnie udarty!

 Wszystko poukładałam, dodałam motto o tym, żeby cieszyć się z każdej chwili swojego życia na okładkę, a do środka motywujący cytat - 365 dni by robić wielkie rzeczy. Zrobiłam też kieszonki na wewnętrznych stronach okładek na różne luźne karteczki z Super Ważnymi Notatkami. 

Do tego szybki projekt "hello 2016", druk, klej, bindownica i oto jest - mój pierwszy w życiu kalendarz.

Gdy już wszystko było gotowe zauważyłam, że nie ma nigdzie naszej "firmowej" tekturki z serduszkiem! O ja gapa! Szybko naprawiłam swój błąd i na okładce, i w środku :)

         

 Mam nadzieję, że kalendarz stanie się czyimś przyjacielem na cały 2016 rok:)​